Witajcie!
W dzisiejszym poście będzie trochę o nożu Mora Robust, edycji z 2015 roku.
Może zacznijmy od danych:
Długość głowni: 91 mm
Grubość głowni: 3.2 mm
Stal: węglowa - C100, 58-60 HRC
Długość całkowita: 206 mm
Waga z pochwą: 139 g
Noże firmy Morakniv słyną z tego, że są tanie, wytrzymałe i brzydkie, chociaż to ostatnie to kwestia gustu, ja szczerze mówiąc nie zwracam na to uwagi, gdy kupuję nóż za praktycznie grosze. Jeśli już o cenie mowa, to kosztuje on 45 zł, czyli niedużo, tak jak Morakniv ma w zwyczaju.
O samym nożu można powiedzieć, że "Robi robotę" cytując Marka Lewandowskiego z kanału EDC ;). Wykonywałem nim prace od najbardziej męczących, czyli batonowania rąbania, poprzez struganie, aż do rzeźbienia w drewnie, czyli robi to, co powinien robić typowy nóż do prac outdoorowych.
Gdy jest nowy, przychodzi do nas naostrzony w takim stopniu, że goli. Stal węglowa, z której wykonana jest głownia bardzo powoli się tępi i nie jest ją bardzo trudno naostrzyć.
Pochewka wykonana jest z plastiku, a na spodzie ma dziurkę wylotową do wody. Wyposażona jest też w klips, który służy do przyczepienia do paska. Co najważniejsze, nóż w niej nie lata.
Kolejnym atutem tego narzędzia jest jego rękojeść. Ciemna część wykonana z gumy, a jasna z plastiku. W poprzednich nożach firmy Morakniv rękojeść była mniej ergonomiczna. W aktualnej edycji wyposażona jest w "jelec", dzięki któremu ręka nie zsunie się nam na krawędź tnącą podczas operacji kłucia. Poza tym, jest bardzo wygodna i przyjemnie leży w ręce i się nie wysuwa nawet, gdy jest mokra!
Podsumowując, nóż jak za tą cenę bardzo dobry i nie mam zastrzeżeń. Stal ostrzy się przyjemnie, dupka siedzi w ręce i nie chce wstawać, a całość "robi robotę".
W dzisiejszym poście to by było na tyle.
Trzymajcie się!
PS Przepraszam za słabą jakość zdjęć.
W dzisiejszym poście będzie trochę o nożu Mora Robust, edycji z 2015 roku.
Może zacznijmy od danych:
Grubość głowni: 3.2 mm
Stal: węglowa - C100, 58-60 HRC
Długość całkowita: 206 mm
Waga z pochwą: 139 g
Noże firmy Morakniv słyną z tego, że są tanie, wytrzymałe i brzydkie, chociaż to ostatnie to kwestia gustu, ja szczerze mówiąc nie zwracam na to uwagi, gdy kupuję nóż za praktycznie grosze. Jeśli już o cenie mowa, to kosztuje on 45 zł, czyli niedużo, tak jak Morakniv ma w zwyczaju.
O samym nożu można powiedzieć, że "Robi robotę" cytując Marka Lewandowskiego z kanału EDC ;). Wykonywałem nim prace od najbardziej męczących, czyli batonowania rąbania, poprzez struganie, aż do rzeźbienia w drewnie, czyli robi to, co powinien robić typowy nóż do prac outdoorowych.
Gdy jest nowy, przychodzi do nas naostrzony w takim stopniu, że goli. Stal węglowa, z której wykonana jest głownia bardzo powoli się tępi i nie jest ją bardzo trudno naostrzyć.
Pochewka wykonana jest z plastiku, a na spodzie ma dziurkę wylotową do wody. Wyposażona jest też w klips, który służy do przyczepienia do paska. Co najważniejsze, nóż w niej nie lata.
Kolejnym atutem tego narzędzia jest jego rękojeść. Ciemna część wykonana z gumy, a jasna z plastiku. W poprzednich nożach firmy Morakniv rękojeść była mniej ergonomiczna. W aktualnej edycji wyposażona jest w "jelec", dzięki któremu ręka nie zsunie się nam na krawędź tnącą podczas operacji kłucia. Poza tym, jest bardzo wygodna i przyjemnie leży w ręce i się nie wysuwa nawet, gdy jest mokra!
Podsumowując, nóż jak za tą cenę bardzo dobry i nie mam zastrzeżeń. Stal ostrzy się przyjemnie, dupka siedzi w ręce i nie chce wstawać, a całość "robi robotę".
W dzisiejszym poście to by było na tyle.
Trzymajcie się!
PS Przepraszam za słabą jakość zdjęć.
Trochę mało napisane, powinieneś powiedzieć co o nim uważasz. Potyrać go parę dni, zrobić zdjęcia i napisać recenzję. Trochę tekstu brakuje, recenzja troszkę za krótka :)
OdpowiedzUsuńTrochę mało napisane, powinieneś powiedzieć co o nim uważasz. Potyrać go parę dni, zrobić zdjęcia i napisać recenzję. Trochę tekstu brakuje, recenzja troszkę za krótka :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, krótko się wysłowiłem, dopiszę coś jeszcze :). A tyram go od lata, więc już go dosyć dobrze znam.
UsuńPoprawione!
Usuń