Przejdź do głównej zawartości

Mini Nerka EDC Baribal - Recenzja

Witajcie!
Dzisiejszy post (który, jak już się przyjęło jest po długiej przerwie;)) będzie o Mini Nerce EDC polskiej firmy Baribal. Niektórzy czytelnicy bloga, którzy czytają go już od jakiegoś czasu mogą pamiętać, że recenzję tego produktu już kiedyś napisałem. To prawda, recenzja kiedyś już była, a w niej skrytykowałem przede wszystkim łuszczącą się gumę pokrywającą Cordurę od  wewnątrz. I co się niedawno okazało - po około roku od opublikowania tamtego posta napisał do mnie producent nerki - Baribal. Wyjaśnił mi, ze w tamtym czasie dostali wadliwą serię Cordury. Nerki wyprodukowane z tamtego materiału, które zostały reklamowane przez osoby, które kupiły trefne produkty były wymieniane. Myśląc jednak, że ta łuszcząca się guma jest „standardem” w ich produktach, poruszyłem ten temat w recenzji. Producent w wiadomości zaproponował, ze wyśle mi nową nerkę, a ja napisze nową recenzję. I w taki właśnie sposób czytacie dzisiejszy post. Na wstępie jeszcze dodam, że zapraszam na Facebooka i Instagrama, gdzie jestem bardziej aktywny niż na samym blogu :P   


Ale przechodząc do recenzji.
Mini Nerka EDC to mniejsza, bardziej kompaktowa wersja dużej nerki, która jest bardzo popularna. Na swojej stronie producent pozwala nam na dopasowanie swojej nerki do własnych upodobań. Możemy wybierać kolor materiału, nici, wykończeń oraz ewentualne dodatki. Jak dla mnie jest to świetna opcja, jeszcze nigdzie nie spotkałem się z takim pomysłem. 


Co do samej nerki. Jej zdecydowanymi plusami jest porządne wykonanie. Po korzystaniu z niej już jakieś 1.5 miesiąca nie zauważyłem ani jednej odstającej nitki. Sama Cordura, z której wykonana jest nerka też sprawia wrażenie bardzo porządnej. Co do atutów tego produktu można tez dodać jej kompatybilność. Dzięki małym rozmiarom można bez problemu przenosić ją pod kurtką nie pomniejszając znacznie swojego komfortu. Jest to dosyć istotna sprawa, ponieważ jak wiemy, niekiedy zimą brakuje nam kieszeni, a niektóre nerki są po prostu niewygodne do przenoszenie pod cieplejszą warstwą odzieży. 


Produkt Baribala wyróżnia tez kształt. Większość producentów swoje biodrówki projektuje w kształcie łuku. Mini Nerka EDC jest prostokątem. Moim zdaniem jest to bardzo wygodny kształt. Większość przedmiotów, które do niej wkładamy są właśnie prostokątne.


Mała, przednia kieszeń nerki zapinana jest na zamek błyskawiczny YKK, który dla wygody umieszczony został pod kątem. Muszę powiedzieć, ze jest to faktycznie przydatne rozwiązanie. Co do wielkości frontowej kieszonki, to ja w niej na codzień noszę telefon, który na dzisiejsze standardy jest dosyć mały - iPhone SE z dość szeroką obudową - większe modele telefonów mogą niestety się nie zmieścić.




W głównej kieszeni idealnie mieści się portfel Baribala Weles. Jest to świetna opcja, ponieważ jest on dosyć duży i mocno wypycha kieszenie, a w nerce nie zajmuje nam spodni. W swoim czasie na blogu ukaże się również jego recenzja. 


Wracając jeszcze do kieszeni, warto wspomnieć, że główna przegroda ma w sobie tez małą siatkową zapinaną kieszeń na jakieś drobne przedmioty. Warto dodać tez, ze wszystkie ściany nerki poobszywane są gumowymi paskami tworzącymi szlufki na nasz sprzęt, żeby nie walał się po nerce, a był wygodnie posegregowany. 


Podsumowując, uważam, ze Mini Nerka firmy Baribal to świetny produkt dostępny w nienajgorszej cenie. Wykonany z porządnych materiałów sprawia wrażenie bardzo solidnego i godnego polecenia. Warto wspomnieć też, że producent do zestawu daje nam 2 paski molle.

W dzisiejszym poście to na tyle
Do przeczytania!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja - nóż Kamper Mini firmy Varms Poland

Witajcie! Po długiej przerwie, która nastąpiła ze względu na natłok zajęć związanych ze szkołą. Jednak wracam, gdyż jestem chory i mam czas na pisanie :P Dzisiejszy post będzie recenzją noża, który wysłał mi jego producent jakieś 3 miesiące temu. Chodzi tutaj o popularnego ostatnio w internecie, polskiego producenta noży Varms Poland. Firma ta na rynku nożowym wzbudza wiele kontrowersji. Jedni mówią, że ich produkty są słabej jakości i się łamią, a drudzy bardzo je sobie zachwalają. Jak jest na prawdę? Sprawdziłem to.

Helikon-Tex Essential Kitbag - recenzja

Helikon, ponad trzy lata temu, wprowadzając do sprzedaży linię Bushcraft, jako jeden z pierwszych produktów wypuścił małą torbę Essential Kitbag. Wygląd zewnętrzny nowej kieszeni i jej funkcjonalność od razu przyciągnęła wielu fanów bushcraftu i innych dziedzin outdoorowych. Co w niej takiego świetnego? O tym w tej recenzji. Na początku warto wspomnieć o tym, że projekt tej ładownicy powstał przy współpracy Helikona z Survivaltechem - jedną z pierwszych i największych szkół survivalu w Polsce. Doświadczenie zebrane przez lata pracy w lesie pozwoliła na stworzenie linii na prawdę przemyślanych produktów, które nie zawiodą nas w ciężkich warunkach. Essential Kitbag Helikona jest bardzo dobrze uszytym zasobnikiem, w który, jakby się uprzeć, możemy minimalistycznie spakować się na jednodniowy wypad do lasu. Warstwa zewnętrzna torby została uszyta z Cordury, co zapewnia nam dobrą wytrzymałość na potencjalne przetarcia produktu. Główna komora kieszeni, która zamykana jest na klap