Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2016

Filozofowanie - białoruski lek na brzuch

Witajcie! Jak wiecie, albo i nie wiecie tego lata byłem już po raz drugi na Białorusi. Naszym głównym celem było spotkanie rodziny, którą odnaleźliśmy podczas wyprawy sprzed dwóch lat, ale to temat na inny post. Ten specyfik. Podczas wyjazdu na nasze nieszczęście spotkała nas niemiła choroba (czyt. wymioty, bóle brzucha). Tak się złożyło, że akurat w dniu, gdy nasz stan zdrowia się mocno pogarszał mieliśmy w planach odwiedzin naszej białoruskiej Babuszki. Gdy do niej przyjechaliśmy, zwyczajem, który zaobserwowaliśmy u wielu Białorusinów, wystawiła na stół w najlepszej zastawie smażone nóżki dzień przed ubitej kury, ziemniaki ciasteczka, groszek i wiele innych rzeczy. My niestety musieliśmy jej podziękować, gdyż jak wiadomo nie czuliśmy się na siłach. Powiedzieliśmy więc naszej Babuszce o problemach, że wymiotujemy w samochodzie itd. Ona gdy tylko to usłyszała, wstała i podeszła na swoich starych, spracowanych, ale nadal sprawnych nogach do równie wiekowej szafki i wyciągnęła z ni