Przejdź do głównej zawartości

Wstać i wyjść!

Dzień dobry moi czytelnicy!
Dzisiejszy post otwiera nowy rozdział bloga, mianowicie "Filozofowanie".

Chciałbym dziś napisać o spontanicznych wyjściach, które jak się okazuje, są jednymi z najlepszych. Żeby nie było, iż jestem gołosłowny, opiszę taką jedną podróż...

Pewnego dnia postanowiłem pojechać sobie do centrum Poznania autobusem na szpejowe zakupy (ci z Poznania, wiedzą o co chodzi :D). Tak się złożyło, że miałem przy sobie tylko jeden bilet (na drogę powrotną kupiłbym na miejscu) i wsiadłem w nie ten autobus. O tym, że jadę w innym kierunku, skapnąłem się dopiero po kilkudziesięciu minutach(już dość daleko). Wtedy szybko wyszedłem i postanowiłem obmyśleć, co robić dalej; jechać do sklepu na gapę; jechać do domu na resztce biletu; iść do domu na piechotę. Doszedłem do wniosku, że moje sumienie nie pozwoli mi pojechać na gapę, ani w jedną stronę, ani w drugą, więc tak, jak się domyślacie, szedłem z buta do domu. Jak miało być, tak się stało. Ruszyłem. Pierwszy kilometr, moje nogi się przyzwyczajały do tępa marszu, jakie sobie narzucałem, żeby przed zmrokiem być w domu. Po kolejnych minutach marszu, nie chciałem nawet się zatrzymywać, po prostu iść przed siebie. W pewnym momencie zdecydowałem się pójść trochę (mocno) na około. Łącznie zrobiłem na oko 3-4 km. 

Bieszczady 2015


Po takiej wycieczce, człowiek czuje się spełniony, uważa, że osiągnął coś "fajnego", co podbudowuje nasze morale.

Przepraszam bardzo, że w tym poście nie ma zdjęć z wyjścia, ale gdy wtedy, nie myślałem, że będę prowadził bloga.

Dodam jeszcze, że postaram się pisać posty regularnie, co weekend.

Pozdrawiam!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Mini Nerka EDC Baribal - Recenzja

Witajcie! Dzisiejszy post (który, jak już się przyjęło jest po długiej przerwie;)) będzie o Mini Nerce EDC polskiej firmy Baribal. Niektórzy czytelnicy bloga, którzy czytają go już od jakiegoś czasu mogą pamiętać, że recenzję tego produktu już kiedyś napisałem. To prawda, recenzja kiedyś już była, a w niej skrytykowałem przede wszystkim łuszczącą się gumę pokrywającą Cordurę od  wewnątrz. I co się niedawno okazało - po około roku od opublikowania tamtego posta napisał do mnie producent nerki - Baribal. Wyjaśnił mi, ze w tamtym czasie dostali wadliwą serię Cordury. Nerki wyprodukowane z tamtego materiału, które zostały reklamowane przez osoby, które kupiły trefne produkty były wymieniane. Myśląc jednak, że ta łuszcząca się guma jest „standardem” w ich produktach, poruszyłem ten temat w recenzji. Producent w wiadomości zaproponował, ze wyśle mi nową nerkę, a ja napisze nową recenzję. I w taki właśnie sposób czytacie dzisiejszy post. Na wstępie jeszcze dodam, że zapraszam na Facebo...

Wisport Zipperfox 40 - recenzja

Kilka lat temu musiałem zacząć rozglądać się za plecakiem, którego przeznaczeniem byłyby kilkudniowe wypady w teren. Szukałem czegoś, co byłoby wytrzymałe i nie rozpadłoby się po roku użytkowania, żeby miało na sobie naszyte taśmy PALS, bo cenię sobie możliwość rozbudowy plecaka o dodatkowe kieszenie zewnętrzne oraz wyglądało niestandardowo. Wygląd jest również całkiem ważnym aspektem, który rozpatruję przy wyborze sprzętu. Plecaki z kominem zamykanym ściągaczem i przykrywanym klapą opatrzyły mi się już dosyć dawno. W ten sposób mój wybór padł na produkt polskiej firmy Wisport - Zipperfoxa 40.

Recenzja - nóż Kamper Mini firmy Varms Poland

Witajcie! Po długiej przerwie, która nastąpiła ze względu na natłok zajęć związanych ze szkołą. Jednak wracam, gdyż jestem chory i mam czas na pisanie :P Dzisiejszy post będzie recenzją noża, który wysłał mi jego producent jakieś 3 miesiące temu. Chodzi tutaj o popularnego ostatnio w internecie, polskiego producenta noży Varms Poland. Firma ta na rynku nożowym wzbudza wiele kontrowersji. Jedni mówią, że ich produkty są słabej jakości i się łamią, a drudzy bardzo je sobie zachwalają. Jak jest na prawdę? Sprawdziłem to.